Właśnie dziś dostałam maila od babeczki z zapytaniem - takim na serio - czy jednak nie zdecyduje się na tą Europę - i cóż tu dużo mówić POSTANOWIŁAM.
Mają mi szukać równocześnie rodziny w USA i w Europie - ale mogę się założyć że jak coś się już trafi to to będzie rodzina z Europy - zakład?
Ciesze się ze dziewczynom się poukładało i że sobie jakoś radzą - a ja? a ja nadal siedzę na dupie i gdybam jakby to było ...
;( - Zbyś wariacie, nie rób nam tego!!Jesteś nam potrzebny tu, cały zdrowy, wesoły, i chętny wyskoczyć na jakąś imprezkę - jak zawsze!
Takiego Cie Zbysiu chcemy z powrotem wśród nas.
Wracaj do nas!!
Wszyscy jesteśmy z Tobą! ;(
Powiem tak: nawet jesli to bedzie rodzina z Europy to i tak warto jechac. Uwierz mi! Tylko pamietaj, zeby nie zgadzac sie na pierwsza rodzine.
OdpowiedzUsuńPamietaj, ze musisz to poczuc :)
Ja wiem, ze niebawem bedziesz miala match. A w zasadzie jestem pewna :)
Trzymam kciuki za ten 'perfect match' ;)
Asik, a miałam właśnie pisać do Ciebie.. Obie dziś zaczynamy poszukiwania europejskie. Myślałam nad tym i doszłam do wniosku, że może tak ma być, do US pojadę najwyżej po licencjacie, jak już będe po amerykańsku pełnoletnia...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia kochana:*