środa, 7 grudnia 2011

Party time ;)

Kocham chodzić na imprezy, uwielbiam się wystroić i wczuć w klimat ;)
Dzięki Ewie nie musze narzekać na brak rozrywek - trafiła mi się au pair ideał ;]
 Imprezy w Oxfordzie to , hmm.. jak by to ująć.
Przedstawie to tak  :

minusy 
  dziewczyny mają stylizacje na " bierz mnie, czekam w WC " szczerze, po pierwszej imprezie, zastanawiałam sie czy coś ze mną jest nie tak .. -,-
Drinki , piwo , drogie, drogie i jeszcze raz drogie!
imprezy kończą się o 3 nad ranem, nie ma przebacz,mimo że ludzie nadal sie chcą bawić... chyba to mnie najbardziej zdziwiło
zdarzają sie przypadki typów którzy na gwałt szukają rozrywki, mowa tu w szczególności o facetach pochodzących z Iraku, Iranu i tych okolic.. Miałam sytuacje, gdy taki jeden element, kiedy zaczaił że ja nie na numerek, znalazł sobie inną panne w kilka minut, po czym starał się mi uzmysłowić jaki to błąd popełniłam, odrzucając takiego ogiera ;]

plusy

Dobra muzyka :D
Kultura, mianowicie wszystko pod kontrolą :)
Angielscy studenci ;];];] hahaha Jako ze Ox, to i studenci.
 Można pójść do Pubu, w którym również można potańczyć, w tedy nie trzeba płacić za wejście a i pobawić można dobrze ;)


No i to tak, że sie wyrażę - Szelman luuubić :D
To tylko takie moje skromne zdanie na ten temat.





Juz 7 grudnia , a ja notki z października dodaje uhhhhh... 

czwartek, 1 grudnia 2011

Spotkanie Au pair

Dnia któregoś było organizowane spotkanie au pair, tym razem bonus- wszyscy mogli przyjść.
hahaha nie muszę pisać że był to.... niewypał ;o
Przyszła masa ludzi, a organizatorka sie nawet tego nie spodziewała, co lepsze okazała sie totalną egoistką, która zalazła mi za skórę - nie ważne.
I na bezczelnego wielce mnie na Fc zaprosiła, ja przepraszam w tym momencie się wyżalę JA NIE CHCIEĆ OSÓB Z KTÓRYMI W ŻYCIU NIE ZAMIENIŁAM SŁOWA.( no dobra z nią zamieniłam ) ale jej nie lubię. ot co.
Dobra, na spotkaniu poznałam nowe osoby, w tym Kelly - z Australii, i Maye z Hiszpanii.

Po zjedzeniu lunchu nadzeszł czas na sweet foty :P
Szelman wyciągnął swój sprzęt, ale po krótkim czasie go schował, gdy jedna z niemek wyszła mu na przeciw ze swoją lufa na 10 cm ;o 

Potem ku zbulwersowaniu przewodniczącej udałyśmy sie na piwo i jej zdziwienie:
- "idziecie na piwo o 2 po południu???! " 
- "yup"

Agrrr pinda społeczna.






                              Zdjęcie powyżej ukazuje najlepszą au pair na swiecie - organizatorkę.