poniedziałek, 4 października 2010

Duns Tew

Tak też odwiedziłam dziś z Hostką Banbury ( chyba tak sie pisze) kupiłam sobie karte do tel. jest to najdroższa karta mojego życia ( 10 funtów!) zobaczyłam kilka ciekawych sklepów w wieeeelkim centrum handlowym, a dziś na kolacje zjem krewetki ! o.O krewetki! w ogóle jakies tajlandzkie jedzenie dziś mamy, życze sobie powodzenia :) Jeszcze nie mam załatwionej szkoły , prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku, chyba ze uda sie coś znaleść w Oxfordzie.Co by było dobre bo bym miała jak sie spotkać z Rybką  :D
Byłam dziś na szybkim spacerze całe 30 minut z psem, wiec nie zdążyłam zrobić wielu zdjeć, w ogóle to ludzie w tej wsi są strasznie mili, nie znają mnie a pytaja jak tam, i wiecie każdy uśmiechnięty od ucha do ucha :)W sumie to ciesze sie że nie musze sama sie opiekować dziećmi bo chyba bym sobie nie poradziła ...
edit; Właśnie zjadłam kolacje, wiecie co Wam powiem? Nigdy wiecej nie zjem ananasa, połączonego z sosem pomidorowym i ryżem :P bo całą reszte można by było przeżyć ale tego ananasa nie bardzo :P Tiaa ciężko mi jest sie przestawić z czasem, jest 8 a ja jestem padnięta, nie wiem czemu cały czas czuje sie tak zmęczona.. nic to, teraz podziele sie z Wami widokami, niestety nie mam zdjęć domów bo była ładna pogoda i ludzie wyszli na zewnątrz trochę by mi było łyso stawać przed ślicznym domem i robić zdjęcie xD Tak w ogóle to poznałam Sasiadów :) mili, starsi ludzie :) jak większość anglików :)


 Musicie mi wybaczyć jestem padnieta i ide spać reszte zdjec jutro :)
:*

1 komentarz:

  1. jak bylam w irlandii tez ludzie byli niesamowicie mili. jak ktos cie szturchnal. to od razu sie obracal i czy wszystko ok ze przeprasza i usmiech. jak cie tyrpnal polak, to wiedziales. wredna mina i kurwa jak lazisz zazwyczaj. idioci.. 30 minut to malo?? ja w koncu an chwile na taty kompie to moge cos skomentowac :)

    OdpowiedzUsuń