niedziela, 13 lutego 2011

meeting :)

Wpierw było spotkanie z Ellen. Zakupienie ślimaków - tak, tak, ślimaków!! Nie zamierzam ich dziś tknąc na kolacje, nie ma mocnych. Pogoda nam dopisała było piękne słońce. Po zakupie kwiatów dla chłopców - chcą je dac jutro Hostce z okazji walentynek :) , poszłyśmy kupić sobie jogurty mrożone - cos pysznego!


Ellen --> I take yours photo ;] i hope you don't mind ;D

Po spotkaniu z Ellen udałam się  wieczorem na spotkanie z Francuzką Anais oraz Aną - Niemką.
Zjadłyśmy w mieszkaniu Anais pyszne naleśniki z nutellą, a następnie oglądałyśmy tv i filmy ;) Kocham aktywne weekendy :)
Za tydzień zostaję sama w domu Hostów więc w weekend dziewczyny mnie odwiedzą, i zamierzamy zaliczyć pierwszą w tym roku impreze w Anglii :D
 Miłej niedzieli!

1 komentarz:

  1. łoho fajnie ze was tak cieplo ze mozna w samym zakieciku chodzic? u nas dalej idzie zamarznac chociaz tyle sniegu nie ma.. jogurta mrozoonego bym sprobowala :)

    OdpowiedzUsuń