niedziela, 20 marca 2011

Ellen

Dziś sie spotkałam z Ellen po dłuższej przerwie : nie widziałyśmy sie od miesiąca.. :(
Zabrałam ja na milkszejka - co najlepsze mają w tym barze mlecznym wszystkie smaki jakie byśmy nie chcieli: Ja oczywiscie wzięłam smak kinder błeno, a Ellen owocowy. Można nawet kupić smak żelków ;) haha kocham ten bar, i panów którzy go obsługują :)
Następnie udałyśmy sie do parku i siadłyśmy pod jednym z drzew była piękna pogoda, więc wygrzewałyśmy się na słońcu. Jeśli chodzi o mój egzamin - jakoś sobie poradziłam, brakuje mi w tym tygodniu długiego spania, ale odegram sie w kolejny weekend który spędze u Moniki.


                                                     
                                                          Ciacho prosto ze Szwecji :)





Nareszcie się zrobiło ciepło!! :) ---> Jutro kino z Anais .

1 komentarz:

  1. u nas 10cm sniegu aahaha
    w grecji jak bylam z Kama tez byl taki bar z tyloma smakami.. tylko ze nie bylo nas stac na te milkszejki xd
    a co egzaminow, to ziomek ty nie wiesz co to sa egzaminy hehexd

    OdpowiedzUsuń