sobota, 13 sierpnia 2011

06.07.2011 - ur Hosta

Dnia tego bylo przedstawienie w szkole średniego i urodziny Hosta. Z racji że czekałyśmy na Hosta zanim wróci z pracy, udaliśmy się na łódki, wcześniej padało - wiec było to dość niebezpieczne. Z racji tej iż kila osób na naszych oczach wylądowało w wodzie ( była to wycieczka z USA i chyba co poniektórzy przecenili swoje możliwości. Fajnie było słyszeć Amełykański akcent ;] )

Zdjęcie w szkole chłopców - czekaliśmy na przedstawienie :

                                                                    Zabawa taka ;P

Potem przyszedł czas na przedstawienie średniego - Hostka robiłą zdjęcie , gdyz siedziała bliżej niż ja i najmłodszy :)

Następnie udaliśmy się na łódki






Kolejnym przystankiem była kolacja w rybnej restauracji - która jest zdecydowanie nie na moją kieszeń.
Host dostał ode mnie wino jako prezent i do tej pory leży sobie ładnie w folii ozdobnej i dojrzewa. :)


2 komentarze:

  1. miło znów o Tobie usłyszeć! :) pisz częściej proszę...jak dasz radę :) ja zawsze z miłą chęcią wpadne ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tobie milo bylo slyszec amerykanski akcent a ja za kazdym razem sie radowalam, gdy moglam porozmawiac z angilikami badz australijczykami. :) (albo raczej wysilalam zeby ich zrozumiec:D)

    OdpowiedzUsuń